niedziela, 17 kwietnia 2016

Nie będę Twoją mamą

Często po ślubie zadajemy sobie pytanie - jak to się stało, że z kobiety swojego faceta stałyśmy się jego mamą. 

Jako kobieta-matka chcemy dać wszystko naszym dzieciom. Bez względu czy to córka, czy syn. Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu matki często dmuchały na swoich "synusiów". A jak jeszcze był najstarszym, albo najmłodszym dzieckiem to był najcudowniejszy. Tym samym mamusie skazały na koszmar swoje przyszłe synowe. 
Pewnie wiele z nas przeżyło podobny scenariusz. Poznałyśmy fantastycznego faceta, który nosił nas na rękach, wydawał się bardzo samodzielny i odpowiedzialny. A po ślubie bańka pękła. Z kobiety dbającej o siebie zmieniłyśmy się w sprzątaczkę, kucharkę, praczkę, szwaczkę. I jeszcze słyszałyśmy: a czemu drugi raz jest to samo na obiad? Zrób kotlety, ale na maśle, a nie na oleju. Upieczesz coś? Nie mam czystych skarpetek. 
Problem musi być wciąż aktualny, skoro nawet gwizdy piszą o tym piosenki. W najnowszym utworze Jennifer Lopez śpiewa: I ain't gon'be cooking all day, I ain't your mama/ I ain't gon' do your loundry, I ain't your mama/ When you got' get your act together? I ain't your mama. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz